Karolina to pełnoetatowa projektantka oraz samodzielna mama. Przez swój zabiegany tryb życia, zdawała sobie sprawę, że ciężko będzie utrzymać rozpisaną dietę i uczęszczać na siłownię. Jednak postanowiła dać sobie szansę. Jej obawy opierały się głównie o to, czy starczy jej czasu na regularne treningi i przygotowywanie posiłków. Martwił ją też ewentualny brak czasu lub energii na dodatkową aktywność. Szybko się przekonała, że wcale nie jest to takie trudne, jak zakładała. W efekcie mamy -5,5 kg w 3-miesięcznej metamorfozie. Efekty uboczne? Poprawa cery, więcej energii do życia i zdecydowanie lepsze samopoczucie!
Karolina potrzebowała dietę prostą, szybką w przygotowaniu, a zarazem smaczną. Jadłospis początkowo zakładał 1800 kcal dziennie i zawierał 4 pełnowartościowe posiłki. W dalszych etapach kaloryczność diety utrzymywaliśmy na tym samym poziomie, ale posiłki były urozmaicane i wymienianie co 4 tygodnie. Dzięki temu dieta nie była monotonna i dostarczała wszystkich niezbędnych witamin i minerałów.
1812 kcal, 100 g białka, 86 g tłuszczy, 150 g węglowodanów, 20,5 g błonnika:
Plan treningowy Karoliny został rozpisany na 3 dni w tygodniu. Zakładał kształtowanie kobiecej sylwetki.
W pierwszych 4 tygodniach były to ćwiczenia funkcjonalne, głównie z ciężarem ciała. W późniejszych etapach ćwiczenia, które Karolina wcześniej wykonywała jako trening, stanowiły rozgrzewkę. Natomiast część właściwa treningu opierała się na ćwiczeniach z dodatkowymi ciężarami. Trening przyspieszył metabolizm i wymodelował sylwetkę. Podopieczna dodatkowo 2x w tygodniu wykonywała ćwiczenia aerobowe po 30 minut.
Ubytek masy ciała Karoliny to pozornie zaledwie 5,5 kg. Pomimo tego zmiany w sylwetce jak na 3 miesiące współpracy są bardzo dobrze widoczne. Różnicę widać na całym ciele, a w szczególności udach i brzuchu. Regularne treningi i trzymanie diety sprawiały Karolinie dużo radości. Regularne spożywanie posiłków i aktywność fizyczna to droga do lepszego samopoczucia, zdrowia i samozadowolenia.
